Co daje mieszkanie poza krajem?

Mieszkając na stałe, czy czasowo poza granicami rodzinnego kraju, często borykamy się z tęsknotą za rodziną i przyjaciółmi. A także wyrzutami sumienia, jeśli nie opiekujemy się bliskimi, czy nie bierzemy udziału w ważnych dla kraju wydarzeniach. Zastanawiamy się też, jakie pożytki przynosi nam emigracja nie tylko na poziomie życiowym, ale też emocjonalnym.

Oto lista rzeczy, które daje nam emigracja:

• Mieszkanie za granicą pozwala nam spojrzeć z boku na pisane i niepisane zasady społeczne, które panują w naszym kraju. Okazuje się nagle, że w innych krajach nie jest przyjęte pytanie się ludzi o ich prywatne wybory życiowe, czy religijne i nikt z tego powodu nie ubolewa. Po powrocie do kraju będziemy odtąd kwestionować i zwalczać te zasady społeczne, którym poprzednio uległyśmy.
• Po dłuższym pobycie za granicą (w jednym bądź wielu krajach) jesteśmy w stanie dostrzec, co w naszej własnej ojczyźnie trzeba zmienić, a z czego możemy być dumni. Wyciągamy wnioski z błędów popełnionych przez inne społeczeństwa i możemy uchronić przed nimi własny kraj.
• Szybko spostrzegamy, że w każdym kraju… uroda, bogactwo i szczęście są odczytywane inaczej. Jeśli myślałyśmy, że jesteśmy brzydkie, może okazać się, że na drugiej półkuli ziemskiej, będziemy cieszyć się wielkim powodzeniem.
• Nie wierzymy już, że nasze poglądy, kultura czy religia, są jedynymi słusznymi. Nie dajemy sobie tak łatwo zaszczepić nienawiści do innych, bo okazuje się, że inni są bardzo podobni do nas.
• Jesteśmy często w stanie pomóc ludziom w kraju, pokazując nowe idee, dzieląc się informacjami niedostępnymi na miejscu, czy finansując działania opozycji.
• Częste zmienianie krajów sprawia, że stajemy się bardziej zaradni, elastyczni i innowacyjni (przydatne jak trzeba znaleźć toaletę w miejscu, gdzie nikt nie mówi w żadnym znanym nam języku).
• I najważniejsze: Emigracja uczy trudnej prawdy o sobie. Przekonujemy się czy nasze marzenia są realne. Poznajemy swoje mocne i słabe strony. Zmieniamy wielokrotnie nasze widzenie świata.

A wam… co dało mieszkanie poza ojczyzną?

Szczurzyca