- Teraz anal. Przesuń nogę, bo nie mamy dobrego ujęcia! Mocniej! Jeszcze mocniej! Wyciągaj go i kończ na brzuchu! Ok, mamy to! Reżyser był zadowolony. Na planie tego filmu porno pracował od kilku dni i wreszcie udało się zakończyć zdjęcia z aktorami. Pozostawał tylko montaż. - Dobra, możecie się iść umyć - powiedział do nas. Z ulgą pomyślałam … Czytaj dalej Gdy zgasną kamery