Borat i prawa kobiet

Uwaga spoilery!

Minęło już trochę lat, od kiedy w kinach można było zobaczyć pierwszy film o Boracie. Film stał się szybko kultowy i podzielił kinomanów na zdegustowanych lub zachwyconych jego specyficznym humorem. Ja należę to tych drugich. Muszę jednak przyznać, że film bardziej śmieszy w oryginalnej, angielskiej wersji, niż w polskim tłumaczeniu.

W pierwszym Boracie jego twórca i główny aktor Sacha Baron Cohen wyśmiewał się z wielu rzeczy: z tego, jak część Amerykanów, jest przekonanych o zaściankowości Europy Wschodniej, z kultury gangsta, ze środowiska gejów, z uprzedzeń do Żydów, z klasy średniej, z nacjonalizmu i z feministek z klapkami na oczach.

Tymczasem Borat 2 jest filmem, którego fabuła kręci się głównie wokół feminizmu i praw kobiet. Borat odkrywa bowiem, że ma córkę. W jego rodzimym kraju, kobiety mieszkają w klatkach do momentu wyjścia za mąż! Kiedy okazuje się, że małolata zabrała się z nim na gapę do Ameryki, Borat postanawia umyć ją, umalować, ubrać seksownie, powiększyć cycki i ofiarować jako prezent jednemu z polityków. Jego córka jednak wystawiona na wpływ „ucywilizowanej” Ameryki, buntuje się i ucieka. Film kończy się uzyskaniem praw, przez kobiety w Kazachstanie.

To jest jeden z tych bardzo rzadkich filmów, kiedy widz myśli, że nic go już bardziej nie zszokuje… jednak każda następna scena uświadamia, jak bardzo się mylił. Borat prowadząc córkę na łańcuchu, wyśmiewa się z wielu rzeczy: z robienia z nastolatek obiektów seksualnych, z wymuszania na młodych kobietach nienaturalnych standardów urody (powiększanie piersi), z ojcowskiej pieczy nad dziewictwem córki (scena balu), z tego, że wielu ludzi przymyka oczy na ewidentnie niepokojące zachowania Borata wobec 15-latki, bo w danym momencie jest im tak wygodniej.

Obrywa się też chrześcijańskiej klinice pro-life. Ich konsultant, słysząc, że 15-latka została zapłodniona przez ojca, nie zawiadamia policji, nie wyraża nawet swego oburzenia. Próbuje tylko przekonać ją, by nie usuwała ciąży…

Głównym jednak wątkiem filmu jest problem, wykorzystywania nastolatek przez ludzi u władzy. Borat pokazuje, jak przedmiotowo traktowane są nieletnie dziewczyny, przy cichej aprobacie wielu ludzi. I jak one same postrzegają seks, ze starszymi bogatymi mężczyznami… jako przepis na sukces.

Wielkie słowa uznania należą się Marii Bakalovej, młodej bułgarskiej aktorce, która zagrała córkę Borata. Żeby zdecydować się na tak odważną rolę na progu kariery, trzeba mieć jaja ze stali!

Na koniec mój ulubiony cytat z pierwszej części Borata: „A to nie jest problem, że kobieta ma mniejszy mózg niż mężczyzna! Nasz rządowy naukowiec Dr Yamuka, obliczył że mózg kobiety jest wielkości mózgu wiewiórki.” Powiedziany z poważną miną, ośmieszy każdą mizoginistyczną dyskusję!

Szczurzyca

Jedna myśl na temat “Borat i prawa kobiet

  1. Muszę nadrobić BORATA, bo zwyczajnie nie chciało mi się tego oglądać. Może od razu luknę dwójkę. :-D

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s