Po drugiej stronie tęczy

Dzisiaj temat bardzo na czasie: LGBT i najczęstsze argumenty przeciw, pojawiające się w internecie.

Homoseksualizm jest nienaturalny i dlatego nie występuje u zwierząt.
Zachowania homoseksualne pojawiają się u wielu gatunków, począwszy od prostych organizmów, a skończywszy na naczelnych, jak bonobo. Ja sama miałam jamnika, którego nie interesowały suki w rui, za to przepadał za każdym męskim przedstawicielem psiego gatunku. Oprócz paru krępujących sytuacji w kontaktach z innymi właścicielami psów, nie niosło to innych problemów.

Homoseksualiści wychowają małego homoseksualistę, dlatego nie powinni adoptować dzieci.
Gdyby tak było, to rodzice heteroseksualni powinni płodzić tylko i wyłącznie heteroseksualne dzieci. Tymczasem historia pokazuje, że w każdym czasie i każdej kulturze, pojawiał się jakiś odsetek osób homoseksualnych. Naukowcy od dawna podejrzewają, że homoseksualizm ma podłoże biologiczne i tworzy się w życiu płodowym. Pary jednopłciowe wychowują dzieci już od dekad – pierwsze związki partnerskie dla homoseksualistów ustanowiono jeszcze w latach 80-tych w Danii, a pierwsze małżeństwa jednopłciowe w 2001 roku w Holandii. Badania nie wykazały, by odsetek homoseksualistów w społeczeństwie, był większy niż poprzednio.

Homoseksualizm jest nienaturalny, bo nie produkuje dzieci.
Nie żyjemy tylko i wyłącznie w wymiarze biologicznym, tworzymy też historię i kulturę. Wśród artystów i naukowców jest wielu homoseksualistów. Poza tym, jeśli używamy argumentu o nienaturalności związanej z brakiem potomstwa, to powinniśmy odstrzelić: zakonnice i księży, ludzi bezpłodnych i staruszków, który wyszli już z okresu prokreacyjnego.

Homoseksualiści są wyuzdani.
Jedni są, inni nie są. Znam więcej par homoseksualnych w wieloletnich związkach, niż tych puszczających się po okolicy. Ekscesy, które się czasami zdarzają na paradach równości, dotyczą tylko nielicznych. Zazwyczaj tych, którzy wyraźnie mają zapędy ekshibicjonistyczne. Zresztą, wersję heteroseksualną, możemy równie często zobaczyć w komunikacji miejskiej, z udziałem pryszczatych małolatów.

Najpierw homoseksualista, później pedofil.
Wśród ludzi, którzy dopuszczają się czynów pedofilnych, odsetek homoseksualistów jest taki sam, jak w reszcie społeczeństwa.

Jeśli pozwolimy na homoseksualizm, to niedługo będziemy mogli brać ślub z dziećmi czy zwierzętami.
Obawiam się, że dzieci i zwierzęta nigdy nie będą miały podmiotowości prawnej, która pozwala świadomie zgodzić się na seks i małżeństwo. W przeciwieństwie do dorosłego człowieka, który jest homoseksualistą. Więc jeśli masz, jakąś fajną owieczkę na oku, to raczej się jej nie oświadczaj. Historia XX wieku pokazuje, że wraz z dopuszczaniem homoseksualistów do życia publicznego, postępowała ochrona prawna dzieci, przed wykorzystywaniem seksualnym przez dorosłych.

Homoseksualizm zagraża małżeństwom heteroseksualnym.
Nigdy nie widziałam żadnego geja czy lesbijki stojącego przed kościołem, czy urzędem stanu cywilnego, czyhających na pary przystępujące do ślubu. Więc nigdy nie byłam w stanie pojąć, stosownej wagi tego argumentu.

I najlepsze:

Bo oni sobie wkładają w dupę! To obrzydliwe!
Nigdy nie miałam potrzeby wyobrażania sobie, jak inni, spotykani na co dzień ludzie uprawiają seks i czy mieści się to jeszcze w moich kategoriach estetycznych. Ten argument szczególnie wdzięcznie brzmi w ustach faceta, który pół godziny później zaczyna cię namawiać na seks analny.

I jedna rzecz, z której powinniśmy być dumni:
Polska jest chyba jedynym krajem, w którym w XX wieku homoseksualizm nie był nigdy karany.

Szczurzyca