Dlaczego Polki kochają Arabów? I vice versa

Kiedy w internetowej dyskusji pada takie hasło, można się zaraz pod nim spodziewać niebotycznej awantury. Padają wyzwiska w stronę kobiet będących w związku z Arabami. Celują w nich Polacy. Parę kobiet zaczyna udowadniać, że złe stereotypy nie dotyczą ich arabskich partnerów. Znajdzie się też parę racjonalnych osób twierdzących, że związki między tak odległymi kulturami są niezwykle trudne, jeśli nie niemożliwe. Wszyscy jednak przyznają: Polki kochają Arabów.

Żyję już ponad dekadę w Wielkiej Brytanii i widziałam niejeden związek (czy też romans) Polki z Arabem. Z perspektywy obserwatora, przyczyny tego stanu rzeczy wydają się być całkiem wyraźne.

Wyobraźmy sobie dziewczynę z małego miasta w Polsce. Nie ma wybitnej inteligencji, chociaż może być całkiem ładna. Przez całe swoje życie, słyszała bardzo mało komplementów, a zapewne znacznie więcej docinków, że jest za chuda, za głupia, że ma być miła itp. Jeśli ma chłopaka, cały czas czuje, że powinna być wdzięczna i powinna się starać, żeby od niej nie odszedł. Polscy mężczyźni nie należą do wylewnych, bywają zakompleksieni i sfrustrowani, przyjmują kobiece starania jako coś co im się zwyczajnie należy.

Jednocześnie ta sama dziewczyna poczytuje ukradkiem romanse, gdzie opisani są kochankowie orientu i śniady mężczyzna staje się ucieleśnieniem marzeń o tym, czego w życiu nie zaznała.

Z tej małej miejscowości przyjeżdża do miasta na zachodzie Europy. Pewnego dnia poznaje przystojnego orientalnego mężczyznę. Tu trzeba nadmienić, że Arabowie dbają o swoje ciała, są stałymi bywalcami siłowni, mogą nie dojadać, ale zawsze chodzą ubrani w markowe i dobrze dobrane ubrania. Wyraźnie ich to odróżnia od częstej abnegacji polskich mężczyzn.

I ten mężczyzna się w niej zakochuje. Zasypuje wyszukanymi komplementami, stara się, dzwoni, troszczy, jest zazdrosny. I przede wszystkim zapewnia, że “nie jest taki jak inni Arabowie.” Nasza bohaterka po raz pierwszy w życiu, czuje się piękna i pożądana. Jest poza tym daleko od środowiska, które mogłoby ją oceniać i po raz pierwszy ma wrażenie, że cały świat należy do niej.

Nie ma jednak wiedzy o arabskiej kulturze i mentalności, o nakazach religijnych i presji tego środowiska. Poza tym w pracy inne Polki chwalą się swoimi egzotycznymi chłopakami i wspólnie pomstują na polskich mężczyzn. Często romanse te są zrywane, kiedy kochanek staje się zbyt kontrolujący. Inne trwają lata z różnym skutkiem.

Dlaczego Arabowie uwielbiają Polki? Tu odpowiedź jest bardzo cyniczna, ale prawdziwa. Wyobraźmy sobie, że młody mężczyzna dorasta w świecie restrykcji. Seks przedmałżeński nie jest dozwolony. Rzadko która Arabka pójdzie na takie ryzyko, by stracić dziewictwo przed ślubem (zwłaszcza w środowisku gdzie jest znana).

Angielki bardzo niechętnie zadają się z Arabami. Co więcej, temperamentny młody mężczyzna rzadko może nawet skorzystać z prostytutki. Nie jest to może znanym faktem, ale większość angielskich prostytutek informuje wprost, że nie sypiają z “Asian Guys” – pod tym eufemizmem kryją się Arabowie, Hindusi, Turkowie i Persowie.

Nie tylko Arabscy kawalerowie mają ten problem. Często żonaci mężczyźni poszukują seksu na boku. Arabki po ślubie często traktują seks jako kartę przetargową, czy sposób karania męża. Wszyscy mają też ten ideał europejskiej kobiety: z blond włosami, niebieskimi oczami i jasną skórą. Koledzy opowiadali, że są zawsze chętne i wyuzdane seksualnie.

Nagle te dwie strony znajdują się w tym samym środowisku. Na pierwszy rzut oka on i ona spotykają ideał. Romans kwitnie. On jednak rozumie, że nigdy nie będzie mógł przedstawić ją rodzinie.

Po czasie okazuje się, że Polka, chociaż znacznie mniej wyzwolona niż Angielka, ma też swój charakterek. Jej zaś zaczyna przeszkadzać jego zaborczość i sposób postrzegania miejsca kobiety w „partnerstwie”. Kontakt się urywa wśród awantur i wyzwisk. Jednak nie szkodzi, jest przecież wielu innych arabskich kochanków.

Szczurzyca