Szalone lata 70-te

Dla Sable Starr pieprzenie gwiazd rocka było sensem życia. Była zajebista, jedyna w swoim rodzaju. Ubierała się w najkrótsze mini i nie wahała się chodzić topless. Poznałam ją poprzez moją koleżankę ze szkoły średniej. Miałam wtedy 14 lat, tak jak Sable. Podziwiałam ją bezgranicznie. W weekendy, kiedy moja matka pracowała na noce, wymykałam się z domu by włóczyć się z nią po klubach na Sunset Strip.

Najlepiej z tego okresu pamiętam Davida Bowie. Spotkałam go kiedy był w trasie ze swoim albumem Spiders from Mars. Nie miałam wtedy skończonych 15 lat, a on chciał mnie zaprosić do swojego pokoju w hotelu. Miał włosy koloru marchewki, zgolone brwi i nieprawdopodobnie bladą skórę. Byłam jeszcze dziewicą i… bałam się. Całowałam się już z chłopakami, ale nie byłam gotowa na Davida.

Pięć miesięcy później, kiedy Bowie był znowu w mieście, zadzwonił do mnie jego ochroniarz, wielki czarny facet imieniem Stuey. Powiedział, że David chce mnie zaprosić na kolację. Tego wieczoru nie musiałam odrabiać żadnych lekcji do szkoły, zresztą jebać lekcje! I tak niespecjalnie często bywałam w szkole.

Zgodziłam się pod warunkiem, że Sable będzie mogła pójść ze mną. Ona marzyła o tym by się z nim przespać. Wtedy Sable i jej siostra chodziły z Iggy Pop, i cały czas spędzały w domu jego menedżera w Laurel Canyon. Wszyscy tam chodzili naćpani… zioło, heroina… cokolwiek. Jadąc na spotkanie limuzyną Sable powiedziała: „Dotknij tylko Davida, a cię zabiję!” Nie żartowała.

Siedzieliśmy w wynajętym prywatnym pokoju w klubie. Stuey przygotowywał olbrzymie skręty. John Lennon i Yoko Ono wpadli na chwilę by się przywitać. Kiedy sączyliśmy drinki i przeglądaliśmy menu, jakiś walnięty koleś zaczął wyzywać Davida: „Ty pedale, trzeba cię sprzątnąć!” Stuey w mgnieniu oka przydusił go do podłogi, a nas poprowadzono tylnym wyjściem do limuzyny.

Wszyscy udaliśmy się do wielkiego apartamentu Bowie’go. Byłam tym mężczyzną coraz mocniej zafascynowana. Był przystojny, inteligentny i dojrzały. Strasznie mnie podniecał. Bowie zostawił nas samych w swoim wielkim salonie. Stuey przyniósł skręty i szampana. Właśnie uderzały nam do głów, kiedy nagle otworzyły się drzwi do sypialni i pojawił się w nich David w swoim kurewsko pięknym żółto-pomarańczowym kimono. Skupił na mnie swoje słynne oczy i powiedział: „Lori, kochanie, pójdziesz ze mną?” Sable popatrzyła na mnie, jakby chciała mnie zamordować.

Poprowadził mnie do łazienki, gdzie zrzucił kimono. Wszedł do wanny wypełnionej wodą i poprosił bym go umyła. Zrobiłam to z chęcią. Potem wziął mnie do sypialni, delikatnie rozebrał i pozbawił mnie cnoty. Dwie godziny później wróciłam do Sable. Cała wkurwiona chodziła po salonie i pisała na zaparowanych szybach: „Chcę się pieprzyć z Davidem.” Powiedziałam mu, że źle się z tym wszystkim czuję. Bowie odpowiedział: „No to ją przyprowadź kochanie.” Tej nocy straciłam dziewictwo oraz zaliczyłam swój pierwszy trójkącik.

Następnego ranka, usłyszeliśmy walenie do drzwi. Była to żona Bowie’go. Byłam kurewsko przerażona, ale David powiedział, żebym się nie martwiła. Byli już w separacji, a ona wiedziała, iż on sypia z dziewczynami… oraz chłopakami. Był wtedy bi. Spotkałam się z nim później wiele razy i zawsze było wspaniale.

Teraz po wielu latach wspominam z rozrzewnieniem tamten czas. Kogo obchodzi co ludzie powiedzą? Słuchałam najlepszej muzyki wszechczasów. Obracałam się w towarzystwie najcudowniejszych, najprzystojniejszych i najbardziej charyzmatycznych mężczyzn na świecie. Jeździłam na koncerty w limuzynach i przy eskorcie policji. Czy żałuję? Nie.

Musicie zrozumieć, że nie uważałam siebie wtedy za nieletnią. Byłam modelką, byłam zakochana. Świetnie się bawiłam. W tamtych czasach nie było AIDS. Nie było też ryzyka, że ktoś cię umieści na Youtubie. Teraz ludzie się boją. Teraz to już inny świat.

Szczurzyca

 

* Jest to luźne tłumaczenie wspomnień umieszczonych w sieci i wywiadu przeprowadzonego z Lori Mattix.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s