Stoi przede mną wysoki, dobrze zbudowany brunet w czarnych okularach. Jest niesamowicie seksowny i pewny siebie. Sprawdzam w telefonie czy to na pewno on. Jakoś ze zdjęć nie zapowiadał się za ciekawie. Miał być spacer z nudy siedzenia w izolacji, a tu taki zonk! Wita się ze mną jakby znał mnie od lat. Zaczynamy iść. … Czytaj dalej Arabski kochanek… mój Mistrz